Po długiej serii sporów relacje dyplomatyczne pomiędzy Japonią a Chinami w końcu się poprawiły. Aby odpowiednio uczcić to porozumienie, chiński cesarz ofiarował japońskiemu władcy święte zwierzę – dużego misia pandę, symbol pokoju. Opieka nad nim przypadła w udziale członkom dworu, którzy od tej pory musieli zająć się uprawą bambusa. Wspólnie z cesarskim ogrodnikiem pielęgnowali pola, nawadniali je i hodowali tyczkowatą roślinę, by zaspokoić ogromny apetyt pandy i zapewnić jej jak najlepsze warunki do życia.

Czy mamy na sali jakichś fanów pand? Co prawda nie możemy Wam zagwarantować pracy w roli opiekunów tych uroczych zwierzaków, ale mamy grę planszową o takiej właśnie tematyce! W Takenoko wcielamy się we wspomnianych wyżej przedstawicieli cesarskiego dworu. Powierzony nam miś, choć niezwykle uroczy, ma nieposkromiony apetyt. Aby utrzymać go w dobrym zdrowiu, musimy zapewnić mu stałe dostawy bambusa. W tym celu będziemy pielęgnować pola, nawadniać je i uprawiać, realizując jednocześnie cele wskazane na wylosowanych kartach.

Z pamiętnika hodowcy bambusa

Rozgrywka w Takenoko zawsze rozpoczyna się w tym samym miejscu – od sześciokątnej płytki stawu, która będzie stanowiła centralny punkt naszego placu gry. To do niej będziemy dostawiali kolejne obszary w postaci kolorowych pól, na których z czasem wyrośnie bambus. Płytka stawu to także nasze źródło wody. Stykające się z nią pola mogą czerpać bezpośrednio z niego, jednak te bardziej oddalone będą wymagały specjalnych kanałów, które pozwolą doprowadzić życiodajny płyn. Trzecim istotnym czynnikiem jest praca cesarskiego ogrodnika. Ten niepozorny człowiek przemieszczający się po planszy pozwoli na nawożenie pól, dzięki czemu nasze rośliny będą dzielnie pięły się w górę. 

Jednak modularna plansza to tylko narzędzie, które, odpowiednio wykorzystane, pozwoli nam na gromadzenie cennych punktów. Sercem gry są bowiem karty celów o określonej wartości. Występują one w trzech rodzajach i dotyczą układu kafelków pól, hodowania odpowiednich rodzajów bambusa oraz zbierania zestawów pędów. To właśnie ich realizowanie zaważy na ostatecznym wyniku. Aby skutecznie działać, mamy do dyspozycji szereg akcji: od dobierania płytek pól, poprzez ich nawadnianie, aż po sterowanie ruchami ogrodnika i żarłocznej pandy. W trakcie gry możemy też dobierać kolejne cele z wybranej kategorii, dzięki czemu stale czekają na nas nowe wyzwania.

Kontrolowana losowość i strategiczna głębia

Jednak uprawa bambusa nie zawsze idzie zgodnie z planem – podobnie jak w życiu, również w Takenoko musimy mierzyć się z losowymi zdarzeniami takimi jak nieprzewidziane zjawiska atmosferyczne. Kapryśną pogodę reprezentuje specjalna kość, którą każdy z graczy rzuca na początku swojej tury. Ale nie ma czego się bać! To w końcu gra rodzinna, każde z pól na kości zawiera więc jakiś rodzaj bonusu. Znajdziemy wśród nich między innymi możliwość wykonania dodatkowej akcji, wzrost bambusa i zdobywanie żetonów usprawnień. To od nas zależy, w jaki sposób wykorzystamy nadarzające się okazje. 

Oczywiście to niejedyny element losowy występujący w grze. Zarówno karty celów, jak i kafelki pól występują w zakrytych stosach, a gracze dobierają je w ciemno, więc nie zawsze udaje się zdobyć dokładnie to, na czym nam zależy. Dla jednych będzie to wada, dla innych zaleta – wybierając Takenoko trzeba się po prostu liczyć z faktem, że pewna doza losowości stanowi istotny element rozgrywek, nie odbierając jednocześnie uczestnikom wpływu na ostateczny wynik. Wszak to my sterujemy ruchami pandy i ogrodnika, decydujemy, gdzie umieścić pola w danym kolorze i doprowadzamy do nich nawodnienie, a także wybieramy, jak wykorzystamy zdobyte usprawnienia. Wszystko to składa się na niezwykle przyjemną grę dla całej rodziny, która świetnie sprawdzi się dla wszystkich stawiających pierwsze kroki w świecie bardziej złożonych planszówek. 

Dodatek pełen czułości

No dobrze, ale czy taka pojedyncza panda nie wydaje się Wam strasznie samotna? Jasne, po polach biega ogrodnik i członkowie cesarskiego dworu, ale to nie to samo co inni przedstawiciele tego samego gatunku. Jeśli Wam również leży na sercu społeczny dobrostan zwierząt, albo po prostu chcecie wprowadzić do swoich rozgrywek dodatkowy mechanizm i jeszcze większą różnorodność, koniecznie sprawdźcie dodatek Takenoko: Chibis. Wraz z nim do gry dołącza dostojna pani panda, a kto wie, może z czasem nasi podopieczni doczekają się potomstwa?

Pod względem mechanicznym pani panda jest kolejną postacią przemieszczającą się po planszy. Nie jest jednak tak żarłoczna jak jej partner. Zamiast zjadać pędy bambusa, pozostawia po sobie specjalne żetony pandziątek, które zapewnią nam cenne bonusy. Oprócz tego w pudełku znajdziemy 18 nowych kart celów, dzięki którym nasze rozgrywki będą jeszcze bardziej różnorodne. W końcu kto nie lubi nowych wyzwań, prawda? 


Takenoko to rodzinna gra planszowa przeznaczona dla od 2 do 4 osób powyżej 8. roku życia. Zarówno gra podstawowa, jak i dodatek powróciły do sprzedaży w nowej, ekologicznej wersji! Swoje egzemplarze możecie zamówić na przykład tutaj, w naszym sklepie.