Matt Leacock, autor gier z serii Pandemic wraz ze Stevem Kimballem ze studia Z-Man Games chcieliby się podzielić informacjami na temat nowej gry w uniwersum Gorącej Strefy.

Steve: Mamy nadzieję, że pomimo sytuacji na świecie związanej z wirusem udało się Wam i Waszym rodzinom przetrwać w zdrowiu ten ciężki okres. W zeszłym roku, na samym początku pandemii COVID-19 przełożyliśmy ogłoszenie naszych dwóch nowych gier: Pandemic: Hot Zone - North America oraz Pandemic Legacy: Sezon 0. Teraz, rok po tej decyzji, sytuacja cały czas ewoluuje.

Nikt z nas raczej nie zakładał, że powrót do normalności zajmie nam rok… ale w czasie tego bezprecedensowego kryzysu byliśmy świadkami heroicznych aktów poświęcenia i odwagi na każdej płaszczyźnie: od służby zdrowia do zwykłych obywateli, co jest idealnym przykładem współpracy i koordynacji, które są podstawą serii Pandemic. Tu, w USA, widzimy światełko w tunelu w związku ze szczepionką, która została udostępniona oraz tym, że społeczeństwo w większości zaakceptowało nowe zasady bezpieczeństwa. Jednocześnie rozumiemy, że w innych częściach świata sytuacja ma się różnie i mamy nadzieję, że również u Was wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Steve: Pandemic: Hot Zone - North America okazał się dużym sukcesem również poza naszym kontynentem. Fanom bardzo spodobała się ta kompaktowa gra zawierająca najważniejsze mechaniki serii przy jednoczesnym skróceniu rozgrywki. Gdy ogłaszaliśmy ten tytuł, zasygnalizowaliśmy, że kontynent w nazwie nie jest przypadkowy i zdradza co nieco o naszych przyszłych planach. Dziś mamy okazję pokazać kolejną ekscytującą odsłonę serii: Pandemic: Gorąca Strefa - Europa!


Przedstawiamy Pandemic: Gorąca Strefa - Europa

Steve: Jednym z najważniejszych usprawnień, jakie udało się osiągnąć Mattowi podczas prac nad serią było przeskalowanie elementów Pandemica w taki sposób, by otrzymać mniejszą i szybszą grę bez utraty napięcia, za które tak bardzo ją uwielbiacie. Będzie to oczywiście wspólna cecha wszystkich gier z uniwersum Gorącej Strefy, jednak nie chcieliśmy po prostu przenosić wersji North America na kolejne pięć kontynentów.

Obaj z Mattem czuliśmy, że każda gra w serii musi mieć swój własny styl, jednocześnie pozostając prosta dla początkujących graczy. Matt, opowiedz, jak Tobie i Tomowi udało się to osiągnąć?

Matt: Uważałem, że najlepiej będzie, jeśli każda gra będzie miała własną charakterystykę. Pierwszy cel, dosyć oczywisty, był taki, aby ukazać najważniejsze miasta oraz geografię regionu na planszy. Dodatkowo dostrzegliśmy możliwość, aby dodać nowe postaci, wydarzenia i unikatowe moduły z zasadami, które zapewnią różnorodność rozgrywki.

Rozwinęło się to w ekstremalnie przyjemny i złożony projekt, więc od razu pomyślałem o współpracy z Tomem Lehmannem. Tom współtworzył trzy dodatki do Pandemica i zna grę na wylot. Nie przychodził mi do głowy lepszy kandydat do pracy nad tą serią.

Jak dotąd zakończyliśmy prace nad Ameryką Północną i Europą; mamy też ekscytujące plany co do reszty globu. Zastanawiam się, czy ludzie zgadną, który kontynent odwiedzimy jako następny!


Pełna kompatybilność serii

Steve: Kolejnym kluczowym aspektem dla Matta i Toma było zmaksymalizowanie różnorodności; uzyskali to poprzez kompatybilność poszczególnych tytułów. Znaczy to tyle, że każdą część można potraktować jako wyśmienitą samodzielną grę, która idealnie się sprawdzi na początek przygody z serią Pandemic, ale też jako zestaw elementów, który może zwiększyć różnorodność naszych rozgrywek. Dlatego właśnie nazywamy je samodzielnymi dodatkami!

Matt: Kocham to, że takie podejście pozwala nam w pewnym sensie zjeść ciastko i mieć ciastko. Każdy zestaw jest łatwą grą, z jasnym celem i przyjemną rozgrywką, ale kiedy połączysz je w całość, ilość postaci, wydarzeń i wyzwań tworzy wybuchową mieszankę. Możesz grać z dowolnym zestawem bohaterów i zdarzeń na dowolnej planszy i dodać do tego dowolne wyzwania, aby zwiększyć poziom trudności.

Możecie tutaj zobaczyć naszą pracę nad trzecią grą z serii. Wykorzystaliśmy jej zasady, dodaliśmy postaci z Ameryki Północnej oraz Europy i rozegraliśmy partię na mapie Europy.

Pandemic: Gorąca Strefa - Europa wprowadza karty mutacji, które powodują, że każda z chorób zachowuje się w nowy sposób do momentu wyleczenia. Choroby mogą stać się trudniejsze do wyleczenia, gdy osiągną masę krytyczną; mogą rozprzestrzeniać się szybciej albo powodować pojawienie się większej ilości znaczników zakażenia. Jeżeli posiadasz Pandemic: Hot Zone - North America, możesz użyć tych mutacji albo zamiast nich wykorzystać karty kryzysów, albo nawet zmieszać razem kryzysy i mutacje, aby jeszcze bardziej urozmaicić rozgrywkę i postawić przed sobą dodatkowe wyzwania. Oczywiście każde takie działanie powoduje, że gra staje się trudniejsza, ale dzięki temu, że obie modyfikacje są wtasowywane w talię graczy, otrzymujemy kilka dodatkowych tur.


Dookoła świata

Steve: Jakby tego było mało Matt i Tom przyszli do mnie z innowacyjnym pomysłem, którego nie widzieliśmy nigdy wcześniej w Pandemicu. Matt, opowiedz nam o swoim ambitnym planie rozgrywki w Gorącą Strefę na wielu planszach?

Matt: Zawsze kiedy miałem przed sobą dwie różne plansze na raz, kusiło mnie, żeby zagrać na nich jednocześnie, jak w jedną wielką grę. Razem z Tomem widzieliśmy oczyma wyobraźni rozgrywkę na sześciu planszach jednocześnie… Ta perspektywa wydała nam się naprawdę ekscytująca.

Stworzyliśmy całą pulę trybów, które rozgrywają się na wielu planszach. Mamy też w planach udostępnienie nowego stylu rozgrywki na kilku planszach przy okazji premiery kolejnej gry z serii. Pierwszy, Hemispheres, jest przygotowany dla dwóch graczy, ale pozostałe będą zrobione z myślą o trzech i większej liczbie uczestników (w zależności od liczby zestawów, które posiadasz).

W Hemispheres gracie dwoma zestawami na raz. Każdy z Was prowadzi drużynę składającą się z trzech bohaterów. Bohaterowie gracza zaczynają na jego planszy, ale mogą wykorzystać przelot czarterowy na inną planszę, aby wymienić się kartami, leczyć choroby, a nawet odkrywać lekarstwa. Obaj uczestnicy dzielą jeden zestaw znaczników i jeżeli dowolny z kolorów się skończy, wspólnie przegrywają. Aby wygrać, musicie wyleczyć łącznie sześć chorób (po trzy na każdej planszy).

Teoretycznie gra daje Ci okazję, aby zająć się wyłącznie swoją częścią mapy, ale szybko odkryjesz, że łatwiej jest wygrać, jeżeli aktywnie współpracujesz z drugim graczem przy wymianie kart i wzajemnej ochronie. Pamiętajcie też, że współdzielicie pulę znaczników, więc musicie połączyć siły!

Pandemic: Gorąca Strefa - Europa oraz Ameryka Północna przygotowane do rozgrywki według zasad trybu Hemispheres.


Spróbuj swoich sił

Steve: Podobnie jak w zeszłym roku, również tym razem przygotowaliśmy dla Was wersję print-and-play. Dzięki niej możecie przetestować kilka postaci i mutacji na swojej własnej wersji Pandemic: Hot Zone - North America lub przygotować kopię gry kiedy tylko chcesz. Znajdziecie tam również zasady trybu Hemispheres, by wypróbować je przy własnym stole! A po pierwszych rozgrywkach możesz zamówić swoją kopię tutaj.

Seria Pandemic: Gorąca Strefa. Jak myślicie, który kontynent będzie koleny?

Steve: Wydaje mi się, że to wszystko co dla Was przygotowaliśmy. Z radością przeglądaliśmy Wasze posty w social mediach, zwłaszcza gdy pisaliście, że Pandemic oferował odskocznię i spokojną przestrzeń, gdzie mogliście “pokonać wirusa”. Cieszy nas, że gracze bawili się świetnie, jednak mamy też nadzieję że ta zabawa przyczynia się do zwiększenia świadomości, inicjuje potrzebne dyskusje na temat zdrowia publicznego i zachęca do wspólnego rozwiązywania problemów. Matt, chciałbyś coś dodać?

Matt: Mam nadzieję, że wszyscy będziecie mieli szansę, aby wypróbować grę w akcji i że będziecie z niej czerpać tyle frajdy, co ja z Tomem podczas projektowania.


Matt i Steve, dzięki za uchylenie rąbka tajemnicy. A Wy nie zapomnijcie, że możecie już zamowić swoją kopię Pandemic: Gorąca Strefa - Europa tutaj.