Parę słów o

dodatku Slave 1 do

X-Wing (druga edycja).


“Dla tego, kto znajdzie Sokoła Millenium jest przewidziana znaczna nagroda.”
Darth Vader, Imperium kontratakuje

Dzisiaj nie będzie o rebelianckich metodach stawiania oporu czy też imperialnych podbojach na drugim końcu galaktyki. Czas zgłębić zawiłe meandry życia innych społeczności zamieszkujących uniwersum Star Wars. Jedną z grup, która z różnym skutkiem starała się zachować neutralność w gwiezdnym konflikcie, byli Mandalorianie. Fascynujący lud wojowników poznajemy przez pryzmat najskuteczniejszego łowcy nagród w galaktyce, ubranego w zielony kombinezon klona, czyli Boby Fetta. Ten arcyskuteczny najemnik był w stanie wypełnić praktycznie każde zadanie przydzielone mu przez zleceniodawcę. Kimże jednak byłby najsłynniejszy Mando galaktyki bez swojej naszpikowanej niekonwencjonalnymi rozwiązaniami maszyny, Slave I? Pomysł ulepszania zwykłych statków nie jest co prawda w galaktyce niczym nowym, ale to co Boba zrobił ze swoim patrolowcem klasy Firespray, sieje postrach wśród wszystkich gwiezdnych zakapiorów poszukiwanych listem gończym. Wraz ze zbliżającą się wielkimi krokami premierą drugiej edycji Star Wars: X-Wing, sławetny Niewolnik może już wkrótce znaleźć się w waszej eskadrze frakcji Szumowin i nikczemników w ramach Zestawu dodatkowego Slave I.


Zamów dodatki do Star Wars: X-Wing ™ (druga edycja) już dziś
w dobrych sklepach hobbystycznych lub w naszym sklepie online!


Dodatek Slave I zawiera oczywiście pięknie pomalowaną figurę statku razem z całą gamą jego ulepszeń oraz wszystkimi komponentami niezbędnymi, aby dodać go do eskadry Szumowin. W zestawie znajdziecie sześć kart pilotów oraz 12 kart rozwinięć, które pozwolą wam poczuć się jak Boba i sprawić, aby Slave I spełniał wasze wymagania.

Weterani gry mogą posłużyć się zawartością Zestawów konwertujących oraz figurkami z pierwszej edycji gry, aby przystosować je do drugiej edycji. Natomiast początkujący gracze mogą zacząć gromadzić własną kolekcję, decydując się na sześć zestawów dodatkowych z pierwszej fali, które będą dostępne w dniu premiery Zestawu podstawowego drugiej edycji gry Star Wars: X-Wing. Ponadto wszystkie karty statków i rozwinięć zawarte w nowym Zestawie dodatkowym Slave I będą również dostępne w Zestawie konwertującym frakcję Szumowin i nikczemników.

Na tropie

W gwiezdnym półświatku pełnym mniej lub bardziej szemranych interesów, Boba Fett jest chyba najbardziej rozpoznawalnym amatorem frachtowców typu Firespray, choć na pewno nie jedynym. Wszystko zaczęło się od sześciu policyjnych patrolowców wyprodukowanych w celu dogodnego transportu więźniów przez organy ścigania. Przybrany ojciec Boby, Jango, „pożyczył” jeden z nich, a resztę zniszczył, przez co Slave I stał się statkiem jedynym w swoim rodzaju i to dosłownie. Z czasem jednak kuatańskie zakłady produkcyjne wznowiły linię Firesprayów i frachtowiec ten szybko stał się maszyną najbardziej pożądaną przez piratów, łowców nagród i innych podejrzanych indywiduów pracujących w trudnych warunkach, gdzie niezawodny sprzęt to podstawa sukcesu. Szumowiny kochają Firespraye za to, że statki te są nie tylko świetnie przystosowane do szybkich startów, co jest niezwykle przydatne w przypadku ucieczki, ale też posiadają szeroki wachlarz uzbrojenia. Na przykładzie Slave I widać, jak użyteczny jest sporych rozmiarów kadłub, który może pomieścić pokaźny arsenał nowatorskiej broni. Nie mówiąc już o innych ulepszeniach, którymi Boba z lubością zastąpił standardowe wyposażenie transportowca, zmieniając swój statek w postrach kosmicznych szlaków. Te frachtowce to doskonały materiał pod modyfikacje, stąd też przy ich tworzeniu powstało kilka prototypów. W zestawie dodatkowym Slave I znajdziecie karty trzech odmian tego statku, z których każda postawi przed wami zupełnie inne wyzwania pilotażowe.

Małomówny Boba Fett ma wiele powodów ku temu, aby nie lękać się starć nawet z większą grupą przeciwników. Świetnie uzbrojony i od małego szkolony przez swojego przybranego ojca do walki, przyciąga wrogów jak magnes prowadząc ich prosto do zguby. Nie dziwi więc fakt, że kiedy Boba wykonuje akcję ataku lub obrony, może przerzucić jedną dodatkową kość za każdy wrogi statek znajdujący się w zasięgu 0-1, co oczywiście zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia akcji. Jeśli dodatkowo Boba zasiada za sterami swojego ulubionego Slave I, możecie być prawie pewni, że da sobie radę z każdym wrogiem. Maszynę Boby można uzbroić w wyrzutnie torped, ale to dopiero zdolność specjalna Slave I pokaże na ile tak naprawdę jesteście biegli w manewrowaniu gwiezdnymi jednostkami. Wykonując zwrot albo skręt macie bowiem szansę na zmianę toru lotu, a to, czy ruch ten będzie opłacalny czy nie, zależy tylko i wyłącznie od was. Dodatkowo Slave I posiada czerwoną akcję wzmocnienia, która znacznie ogranicza liczbę trafień, jakie mógłby on potencjalnie przyjąć, jeżeli tylko uda mu się zająć odpowiednią pozycję. Fenomenalna akcja dla wszystkich wprawnych nawigatorów, szczególnie że działa bez względu na to, kogo posadzicie w fotelu pilota!

Boba Fett lubi mocne uderzenie, często więc korzysta z trzech kości ataku, których może użyć w dziobowej i tylnej strefie rażenia Firespraya. Są jednak tacy piloci, jak na przykład Emon Azzameen, którzy pakują się w kłopoty w trochę innym stylu. Emon potrafi bowiem zmusić wroga do zmiany toru lotu, zrzucając na jego drodze różne przeszkody. Emon jest mistrzem w przeprowadzaniu tego typu akcji, może bowiem wypuścić ładunki w najbardziej niespodziewanych kierunkach. Dodatkowo, kiedy pilotuje on swój patrolowiec Andrastę, może nie tylko zamontować gniazda na dodatkowy sprzęt bojowy, ale też odzyskać wydane wcześniej ładunki rakietowe.

Emon Azzameen wykorzystuje wzornik manewru zwrotu o prędkości 3, aby zagrodzić drogę ścigającemu go X-Wingowi T-65 spuszczając minę zbliżeniową!

Gniazda na dodatkowy sprzęt pozwalają wzbogacić arsenał statku o wyrzutnie bomb i min. Wśród tych ostatnich, znajdziecie jedną, szczególnie niebezpieczną dla wroga, a mianowicie – minę zbliżeniową. W odróżnieniu od zwykłych bomb, takich jak na przykład ładunki sejsmiczne, detonacja miny zbliżeniowej nie następuje na koniec fazy aktywacji, lecz dopiero wtedy, gdy któraś z figurek nachodzi podstawką na jej żeton lub poruszy się przez niego. Przeciwnik musi wtedy rzucić dwoma kościami ataku, a wynik decyduje o tym jakie obrażenia otrzyma.

Spryciarzy gotowych do pilotowania Firesprayów jest oczywiście więcej. W grze mamy również Kath Scarlet dowodzącą przestępczą grupą piratów z Binayre, która raczej nie grzeszy lojalnością wobec swoich kompanów. Kath nie ma absolutnie żadnych skrupułów przed tym, żeby wykorzystywać swoich podwładnych do osiągnięcia własnych celów. Jeśli któryś z jej kamratów znajduje się w zasięgu 0 obrońcy, Kath rzuca jedną kością ataku więcej. Bezlitosna „Katarzyna” może uderzyć z jeszcze większą siłą, jeśli pilotuje swojego Marudera, sztandarową jednostkę jej pirackiej kompanii. Wtedy Kath wykonując atak w tylnej strefie rażenia może przerzucić wynik na jednej z kości ataku. Na pokładzie Marudera znajdzie się też miejsce dla Doświadczonego tylnego strzelca, co w efekcie sprawia, że będziecie mogli wykonać dwa ataki, jeśli tylko wszystko dobrze zbalansujecie i uda wam się zsynchronizować ostrzał w przedniej i tylnej strefie rażenia.

Uzbrojony po zęby

Skuteczność Slave I i Marudera odbiła się szerokim echem po całym uniwersum Star Wars. Każdy szanujący się galaktyczny degenerat pragnie posiąść na własność podobną machinę. Może i wy skusicie się i poddacie któryś z Firesprayów szeregowi modyfikacji? Zapewniamy, że w Zestawie dodatkowym Slave I znajdziecie sporo kart, które pozwolą wam rozwinąć wasze nikczemne skrzydła! Solidny kadłub zapewnia względne bezpieczeństwo podczas ataku, a moc silników sprawia, że umkniecie niejednemu myśliwcowi. Statek będzie można uzbroić w działa, rakiety, dodatkowe sprzęty, nie mówiąc już o nielegalnych elementach oprzyrządowania czy dodatkowych załogantach. Tak wyposażona żelazna bestia będzie mogła poradzić sobie nawet bez wsparcia zaprzyjaźnionych jednostek niczym Samotny Wilk.

Rekrutując niektórych pilotów dobrze jest mieć plan na jak najlepsze wykorzystanie ich zdolności. Jeśli zdecydujecie się zatrudnić Krassisa Trelixa, warto ostrzelać wroga znajdującego się w tylnej strefie rażenia posługując się wyrzutnią Rakiet wstrząsowych. Udany atak zapewni wam dużą liczbę obrażeń zadanych obrońcy zmuszając jednocześnie inne wrogie jednostki, znajdujące się w pobliżu, do odkrycia jednej zakrytej karty obrażeń, co oczywiście aktywuje tym samym jej działanie. Bez względu na to w której strefie Trelix wykonuje atak specjalny, możecie być pewni, że zrobi dobry użytek z dostępnej broni.

Zupełnie inny typ ataku przypuszcza Koshka Frost – wystarczy, że wyczuje, że jej oponent jest zestresowany, a od razu wykorzystuje to i w czasie ataku lub obrony może przerzucić jedną ze swoich kości. I tu jest szansa na świetną współpracę Koshki z Bobą. Już w Imperium kontratakuje widać było, że, Boba nie ma sobie równych, jeśli chodzi o śledzenie nieprzyjaciela, tak jak to było w przypadku tropienia Hana Solo. Na początku rozgrywki będziecie mogli z pomocą uzbrojonego Mando ukryć się gdzieś w pasie asteroidów lub w chmurze kosmicznych szczątków, co w kolejnych rundach może wam umożliwić zmuszenie przeciwnika do wykonania czerwonego manewru, zanim będzie on na to gotowy. Jeśli sama obecność statku wyłaniającego się zza kosmicznej przeszkody nie zestresuje waszego oponenta, może czas rzucić się za nim w pościg ostrzeliwując go z Ciężkiego działa laserowego? Cel waszego ataku musi co prawda znajdować się w środku strefy rażenia waszego pojazdu, co nie jest łatwe do osiągnięcia, ale precyzyjne namierzenie celu będzie sowicie nagrodzone – cztery kości ataku oraz możliwość przerzucenia wyniku przez Koshkę mówią same za siebie.

Weź, co twoje

Piloci patrolowców klasy Firespray nie ociągają się z robotą bez względu na to, czy aktualnie zajęci są ściganiem podejrzanych typów w najdalszych zakątkach galaktyki, czy też znajdują się w samym sercu kosmicznej jatki. Zresztą sami zobaczcie, jak to jest!


Zamów swój zestaw Slave I do drugiej edycji gry Star Wars X-Wing, który ukaże się w dniu premiery zestawu podstawowego.
Szukaj w naszym sklepie online lub w dobrych sklepach hobbystycznych.